Agencja Reklamy zaprasza na swoje łamy…

Swojego męża poznałam kiedy byłam jeszcze w szkole średniej. Oboje mieszkamy w malowniczych okolicach na wsi. Po ślubie przeprowadziłam się do domu rodzinnego mojego męża gdyż prowadził gospodarstwo rolne. Dom był ogromny i w dużej części niewykorzystywany. Po długich namowach udało mi się przekonać męża do tego by powstało tam gospodarstwo agroturystyczne Kaszuby. Na miejscu hodowane było bydło takie jak krowy i konie więc byłaby to wspaniała atrakcja dla rodzin z dziećmi. Dzięki dofinansowaniu udało się nam przekształcić dom w odpowiednich rozmiarów pokoje dla gości wraz z łazienkami. Zdecydowaliśmy się na opcję z wyżywieniem ponieważ teściowa potrafi świetnie gotować regionalną kuchnię co było kolejną atrakcją. Gospodarstwo agroturystyczne Kaszuby szybko zyskało na popularności kiedy zareklamowałam nasze usługi w internecie. Już w pierwszym sezonie pojawiło się wielu gości z dużych miast, którzy chcieli poznać nie tylko pobliskie tereny ale również zaznać spokoju wsi. Miesiące wytężonej pracy minęły bardzo szybko i mogliśmy nieco odpocząć po zamknięciu sezonu. Mąż zaproponował by wyjechać w góry ponieważ od kilku lat nie byliśmy na południu Polski. Pomysł był całkiem dobry zwłaszcza, że tam sezon letni nie ma większego znaczenia. W końcu jedziemy na wędrówkę a nie opalanie na plaży. Na stronach internetowych przeglądałam dostępne pokoje w Szklarskiej Porębie. Szczególnie interesowały mnie oferty z wyżywieniem by nie szukać restauracji. Kiedy znalazłam odpowiednie dla nas pokoje w Szklarskiej Porębie dokonałam rezerwacji.