Agencja Reklamy zaprasza na swoje łamy…

Właściciele małego hotelu lub emerytury twierdzą, że biznes jakim jest gospodarstwo agroturystyczne Kaszuby rozkwita teraz, ponieważ znajomi podróżnicy pragną jedynego w swoim rodzaju doświadczenia związanego z pobytem w czyimś domu. Goście cenią sobie szczególną uwagę właścicieli i jedzą wykwintne posiłki podczas pobytu w dobrze wyposażonym, wyjątkowym domu prywatnym. Z pewnością są pieniądze, które można zarobić – nawet jeśli kupno noclegu i śniadania nie zawsze jest tanie na początku. Gospodarstwo agroturystyczne Kaszuby widzą więcej gości niż kiedykolwiek, a średnia cena pokoju wynosi 160 złotych za noc – 50 złotych więcej niż średni koszt noclegu w hotelu, wynika z badania przeprowadzonego w 2012 r. przez polskie Stowarzyszenie Profesjonalnych Gospodarzy Agroturystycznych na Kaszubach. Wielu odwiedzających chce odkrywać lokale nie obsługiwane przez dużą sieć hoteli, powiedział  Jan Kowalski, prezes stowarzyszenia. „Podróżni chcą zejść z utartej ścieżki” – powiedział. Właściciele prowadzący gospodarstwa agroturystyczne Kaszuby mogą mieszkać w pięknym miejscu, które wybiorą, jednocześnie zamieniając się w gości i naliczając stawki, które pokrywają ich kredyt hipoteczny i koszty utrzymania. Ale uważaj: styl życia w miejscu jakim jest gospodarstwo agroturystyczne Kaszuby wymaga wiele wysiłku, powiedział Marek Sowa, który w 2006 r. otworzył z żoną pensjonat z dziewięcioma sypialniami na Kaszubach. Para kupiła to miejsce w 2000 r., ale poświęciła swój czas na remonty i przez kilka lat pracowała na dawnych stanowiskach przed otwarciem pensjonatu. W szczycie sezonu „przez prawie osiem miesięcy żyjemy w swego rodzaju złotym więzieniu bez możliwości poświęcenia nam czasu” – powiedział.